Krótkowzroczność, znana również jako miopia i mniej profesjonalnie bliskowzroczność, to bardzo często występująca wada wzroku. Jednak jest o tyle przyjemna, że w bardzo prosty sposób można ją skorygować. Wystarczą okulary lub soczewki kontaktowe. Jest jednak dość trudna do zauważenia, ponieważ przedmioty znajdujące się blisko ciebie są wyraźnie widoczne, a dopiero przedmioty znajdujące się daleko są mniej ostre i rozmazane.

Krótkowzroczność

Krótkowzroczność to druga najczęściej występująca wada wzroku. Przeważnie jest ona efektem nieprawidłowej budowy oka. Związana jest z wadliwym załamaniem promieni światła przez zbyt wypukłą soczewkę lub oddaleniu się siatkówki od soczewki spowodowanym wydłużoną gałką oczną. Wówczas obraz zamiast na siatkówce, ogniskowany jest przed nią. Stąd jest interpretowany przez mózg jako niewyraźny i zatarty. Powoduje to, że krótkowidz stosunkowo dobrze widzi z bliska, ale ma trudność z ostrym widzeniem przedmiotów z daleka.

Skąd się bierze bliskowzroczność

Tak naprawdę jeszcze nikt tego nie wie. Co nie zmienia faktu, że naukowcy intensywnie badają tą chorobę oczu.

Najczęściej ma ona podłoże genetyczne. Oznacza to, że jeżeli ty jesteś krótkowidzem, możesz wypatrywać tej wady u swoich dzieci. Krótkowzroczność pojawia się wcześnie i pogłębia się do 20. roku życia. Jednak naukowcom nie udało się ustalić co było przyczyną pierwszego złego genu, który spowodował krótkowzroczność.

Miopia jednak może być również chorobą nabytą. Pewnie pamiętasz jak rodzice ci mówili, żebyś nie siedział za blisko telewizora. No cóż… mieli rację. Zresztą nie tylko oglądanie telewizji ze zbyt bliskiej odległości, ale również częste korzystanie z telefonu lub czytanie książek w słabym oświetleniu może doprowadzić do pogorszenia wzroku.

Krótkowzroczność mogą wywołać różne czynniki: 

• genetyczne,
• długie korzystanie ze smartfonów,
• środowiskowe, np. zbyt długa intensywna praca wzrokowa,
• zbyt rzadkie przebywanie w naturalnym oświetleniu,
• wpływ niektórych chorób, tj. zaćma lub cukrzyca.

Podobnie jak w przypadku dalekowzroczności, wyróżnia się 3 stopnie myopii:

• mała – wada wzroku od minus 0,5 do minus 2,5 dioptrii
• średnia – wada wzroku od minus 3 do minus 6 dioptrii
• duża – wada wzroku minus 6 dioptrii i powyżej.

Niedogodności związane z miopią

Czytanie książki albo jadłospisu nie sprawia trudności. Ale co z tym znakiem w oddali? Jest niewyraźny. A może w nocy odczuwasz pogorszenie wzroku? Obraz jest zamazany? To wszystko są objawy, które mogą oznaczać krótkowzroczność.

Krótkowzroczność jest najbardziej uciążliwa dla kierowców i operatorów dźwigów. Kierowca musi poprawnie widzieć znaki drogowe oraz poprawnie odczytywać sytuację na drodze, nawet jeżeli jest daleko. Wszystko po to, aby móc dostosować się do znaków lub móc uniknąć niebezpieczeństwa na drodze.

Podobnie sprawa wygląda z operatorami dźwigów budowlanych. Jeden mały błąd, jednak mała niedokładność i kilkutonowa paleta może trafić nie tam gdzie powinna.

Krótkowzroczność przeszkadza również cieszyć się meczem oglądamy na żywo. Co z tego, że widzimy osoby siedzące obok, jak nie mamy pojęcia co dzieje się pod polem karnym 100 m dalej. Taka sama sytuacja występuje również w przypadku uczestniczenia np. w widowisk kulturowych.

Krótkowzroczność a ciąża

Pierwsze objawy zaczynają ujawniać się przed zakończeniem dojrzewania, jest to spowodowane zachodzącymi w organizmie zmianami hormonalnymi. Ze względu na eksplozję hormonów podczas ciąży, na powiększenie się tej wady wzroku narażone są również kobiety w tym stanie.

Jednak jeżeli przed ciążą nie miałaś problemów ze wzrokiem, po ciąży również nie będziesz ich miała.

Jak leczyć krótkowzroczność

Jest to wada, którą musisz bezwzględnie skorygować! Nieleczona może doprowadzić do całkowitej ślepoty. Krótkowzroczność koryguje się w bardzo prosty sposób. Wystarczą okulary lub soczewki kontaktowe. Jednak koniecznie musisz zadbać o jakość badania wzroku i jakość okularów.

Źle zdiagnozowana choroba wzroku, może ją pogłębić. Podobna sytuacja występuje w przypadku korzystania z okularów, których soczewki nie są certyfikowane. Mogą one wtedy bardziej szkodzić niż pomagać.

Co zaskakujące, nie kupuj okularów w aptece. Zawsze posiadają one oba szkiełka takiej samej wartości, co w praktyce u człowieka nie występuje.

---

Przeczytaj również